Czwartym zamkiem odwiedzonym drugiego dnia, a zarazem piątym na szlaku Orlich Gniazd i szóstym od początku całego wyjazdu, był rycerski zamek Pilcza w Smoleniu. I tu się zaczynają schody - dosłownie i w przenośni. Dosłownie, bo aby dostać się do zamku trzeba było się wdrapać na górę, nie wspominając o schodach na zamek górny i samą wieżę, a w przenośni - bo to pierwszy zamek, który nazywa się inaczej niż miejscowość, w której się znajduje.
 |
Widok na wieżę i zamek górny oraz prowadzące do nich schody z dziedzińca zamku wschodniego |
Zamek ten utkwił w mej pamięci jako jeden z ciekawszych, choć oprócz schodów i murów nic więcej w nim nie ma, jednak wydał mi się bardzo malowniczy i fotogeniczny. Składa się on z trzech części - zamku wschodniego, od którego rozpoczęliśmy zwiedzanie i z którego wchodzi się na zamek górny i wieżę oraz zamku zachodniego - żeby się do niego dostać trzeba wyjść z zamku wschodniego i przespacerować się kawałek lasem.
 |
Zamek wschodni |
Pierwsza warownia w Pilczy - bo tak pierwotnie nazywała się dzisiejsza miejscowość Smoleń (i stąd całe zamieszanie) - zapewne drewniana, powstała w drugiej połowie XIII wieku. Około roku 1300 spaliły ją wojska czeskiego króla Wacława II. Gotycki murowany zamek zbudowano w XIV w. z inicjatywy Ottona herbu Topór lub też Jana z Pilicy. Była to siedziba rodu Toporczyków, którzy w XV stuleciu zmienili nazwisko na Pileccy. Ostatnim z rodu Toporczyków na zamku był Jan Pilecki, starosta horodelski. Na początku XVII wieku właścicielami stali się Padniewscy. Wojciech Padniewski w 1610 roku wzniósł w pobliskiej Pilicy obronny pałac w stylu włoskim, od tego czasu zamek został opuszczony i tylko sporadycznie pełnił funkcje militarne.W czasie potopu został spalony przez Szwedów. Rekonstrukcja rozpoczęta została dopiero po II wojnie światowej, a w ostatnich latach odnowiono mury i udostępniono dla turystów wieżę.*
Widoki z wieży są powalające. Zarówno te krajobrazowe, jak i widoki samego zamku.
 |
Widok na zamek górny i dolny zamek zachodni |
 |
Widok na zamek wschodni |
Schody na zamek górny i wieżę są liczne i dość strome, momentami jest niebezpiecznie - jest miejsce w którym brakuje stopni i poręczy, a kamienie są tak wyślizgane, że łatwo można się z nich zsunąć i spaść w przepaść.
 |
Widok na zamek wschodni ze szczytu drewnianych schodów |
 |
Armatka pod wieżą na zamku górnym |
 |
Dziedziniec zamku wschodniego |
 |
Brama prowadząca do zamku zachodniego |
 |
Zamek górny i wieża - widok z murów zamku zachodniego |
 |
Brama zamku zachodniego |
 |
Parking pod zamkiem |
* Na podstawie: Maciej Węgrzyn - "Zamki w Polsce", Wydawnictwo RM, Warszawa 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz