Ciekawe, żółte światło, ogród w żółtym odcieniu - sprawiły, że złapałam aparat i spojrzałam w niebo. Zdjęcia nie były edytowane w żadnym programie. Musiałam tylko zmusić mój aparat, by nie zmieniał balansu bieli, by oddać obraz w takim odcieniu, jaki faktycznie wtedy panował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz